Jeszcze raz o wiośnie
Poeci zawsze kochali wiosnę, a klasycy poezji poświęcali jej wiele miejsca w swojej twórczości. Ich wiersze są bardzo dobrze znane większości ludzi. Są piękne, urokliwe,wzruszające, ponadczasowe i pachną wiosną. Przypomnijmy je sobie.
Zielony wiersz (W. Broniewski)
Ja nie chcę wiele:
Ciebie i zieleń,
i żeby wiatr kołysał
gałęzie drzew,
i żebym wiersze pisał
o tym, że...
każdy nerw,
każda chwila samotna,
każdy ból - jakże częsty, jak częsty! -
zwiastuje odchłań,
mówi: nieszczęsny....
ja nie chcę wiele,
ale nie mniej niż wszystko:
Ciebie i zieleń
i żeby listkom
akacji było wietrznie,
i żeby sercu - bezpiecznie,
i żeby kot się bawił firanką
jak umie
żeby siedzieć na jerozolimskim ganku
i nic nie rozumieć.
ja nie chce wiele:
Ciebie i zieleń...
Wiersz jest na wskroś pozytywny, optymistyczny. Nieuchwytność uroków przyrody pozwala podmiotowi lirycznemu wyrazić rzeczy najistotniejsze dla niego w tej chwili - Ja nie chcę wiele, ciebie i zieleń! Czy to niewiele? - moglibyśmy dyskutować.
Między nami nic nie było (A. Asnyk)
Między nami nic nie było
Żadnych zwierzeń, wyznań żadnych,
Nic nas z sobą nie łączyło
Prócz wiosennych marzeń zdradnych;
Prócz tych woni, barw i blasków
Unoszących się w przestrzeni,
Prócz szumiących śpiewem lasków
I tej świeżej łąk zieleni;
Prócz tych kaskad i potoków
Zraszających każdy parów,
Prócz girlandy tęcz, obłoków,
Prócz natury słodkich czarów;
Prócz tych wspólnych, jasnych zdrojów,
Z których serce zachwyt piło,
Prócz pierwiosnków i powojów
Między nami nic nie było!
Wiersz mówi o rozstaniu, które dla każdej każdej strony jest niemiłe, ponieważ skończyło się coś ważnego. Podziwianie cudów natury, "girlandy tęcz, obłoków jasnych zdroje, pierwiosnków i powojów" powinny bardziej ludzi połączyć niż obietnice i "puste" słowa o uczuciach.
Tyle uroczych chwil, tyle zjawisk, które razem oglądali, przeżywali kończy się jednak smutnym stwierdzeniem "między nami nic nie było!"
Rwanie bzu, Julian Tuwim
Narwali bzu, naszarpali,
Nadarli go, natargali,
Nanieśli świeżego, mokrego,
Białego i tego bzowego.
Liści tam - rwetes, olśnienie,
Kwiecia - gąszcz, zatrzęsienie,
Pachnie kropliste po uszy
I ptak się wśród zawieruszył.
Jak rwali zacietrzewieni
W rozgardiaszu zieleni,
To się narwany więzień
Wtrzepotał, wplątał w gałęzie.
Śmiechem się bez zanosi:
A kto cię tutaj prosił?
A on, zieleń śpiewając,
Zarośla ćwierkiem zrosił.
Głowę w bzy - na stracenie,
W szalejące więzienie,
W zapach, w perły i dreszcze!
Rwijcie, nieście mi jeszcze!
To jeden z najbardziej znanych i lubianych wierszy. Kochamy ten niepowtarzalny zapach bzów. Już za kilka dni będziemy mogli się min cieszyć i upajać.
Wiosna, ach to ty (Marek Grechuta )
Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis
Zapachniało, zajaśniało wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna , ach to ty.....
Czy do naszych drzwi też zapukała? Czy dzięki niej patrzymy na świat bardziej radośnie? To może przytoczę jeszcze jeden optymistyczny obrazek.
Opis wiosny A. Mickiewicz "Pan Tadeusz"
O wiosno! Kto cię widział wtenczas w naszym kraju,
Pamiętna wiosno wojny, wiosno urodzaju!
O wiosno! kto cię widział, jak byłaś kwitnąca
Zbożami i trawami, a ludźmi błyszcząca,
Obfita we zdarzenia, nadzieją brzemienna!
Ja ciebie dotąd widzę, piękna maro senna!
Urodzony w niewoli, okuty w powiciu,
Ja tylko jedną taką wiosnę miałem w życiu.
Wiosna w poezji zajmuje ważne miejsce.
Wiersze o tej porze roku powstawały i powstają z potrzeby serca
tych, którzy zmęczeni zimową niepogodą - z radością witają nadejście najbardziej barwnej i tak pełnej życia wiosny.
Potrzebujemy pogodnych barw w naszym codziennym życiu.
A zielony kolor to pozytywny bodziec dla naszego wzroku.
Siejmy kwiaty, uśmiechy i życzliwość!
WIOSNA wkoło!
Komentarze
Prześlij komentarz