8 punkt na mapie OdkrywaMY Białołękę

 




Ósmy punkt na naszej mapie to single track Ornecka — ścieżka rekreacyjno-sportowa dla rowerzystów i spacerowiczów (polecamy wejście od ul. Wałuszewskiej). Piękne miejsce, atrakcyjne nie tylko ze względu na trasę dla amatorów szybkiej jazdy po górkach, ale i spacerowiczów. A dzieci będą zachwycone naszym leśnym odkryciem... O co chodzi? Obejrzyjcie filmik z lasu :)



Ze względu na datę, 4 czerwca, nie możemy pominąć milczeniem drugiego miejsca — bliska odległość tych dwóch punktów na to nie pozwala. Co wydarzyło się 40 lat temu?

4 czerwca 1989 roku przeprowadzono pierwsze częściowo wolne wybory parlamentarne, które wygrali opozycjoniści. A dlaczego wspominamy to wydarzenie przy okazji naszego punktu? Bo jest nim Areszt Śledczy przy ul. Ciupagi. Jadąc do lasu, większość z naszych czytelników będzie przejeżdżać obok murów więzienia, warto opowiedzieć dzieciom o tym, że w czasie stanu wojennego mury te więziły wielu działaczy opozycyjnych.


Czekamy na zdjęcia!









Adam o Areszcie Śledczym i 4 czerwca:

Droga do wolności często jest długa i zawiła


Areszt Śledczy na Białołęce — obiekt monumentalny, tajemniczy i straszny. Miejsce, do którego nikt by nie chciał trafić. Obiekt, w którym przecinają się różne pojęcia niewolenia. Nie jest to miejsce dostępne dla prawego obywatela, chociaż w dziejach naszego kraju przybywały tam w odosobnieniu wybitne osobowości.

40 lat temu po wprowadzeniu stanu wojennego Białołęka kojarzyła się z jednym – więzieniem, izolacją, internowaniem. To tam trafiali ludzie, dla których 4 czerwca 1989 roku był jednym z najważniejszych dni w życiu. Wybory, które się wtedy odbyły, dla wielu ojców III Rzeczypospolitej prowadziły przez bramę białołęckiego więzienia. 
Mowa oczywiście o obecnym Areszcie Śledczym przy ulicy Ciupagi. Obiekcie, który wywołuje gęsią skórkę. Nie jest to więzienie, które pamięta czasy zaborów, carskich aresztowań, gestapowskich przesłuchań. Jest to jeden z największych zakładów penitencjarnych w Europie i jeden z najnowocześniejszych. Powstał stosunkowo niedawno, bo na początku lat 60. XX wieku. Obiekt bardzo ciekawy architektonicznie, chociaż z zewnątrz składa się tylko z widocznych czterech bloków, za to podziemia skrywają tajemnicze przejścia. Miejsce groźne, ale skłaniające do refleksji nad sobą, bo dobrze pamiętamy, jak w izolacji spędzaliśmy wiosnę 2020 r. O wolność swoją i kraju trzeba dbać. I strzec się takich miejsce i żyć w prawdzie i uczciwości. Ciekawa lekcja dla dzieci, ponieważ na jednej z tablic znajduje się informacja o wydarzeniach z 13 grudnia 1981 roku. I zagadka dla dociekliwych – wymień dwóch prezydentów, którzy z Aresztem Śledczym na Białołęce mieli coś wspólnego i co





Komentarze