Sztuka filmowa – sztuka kulinarna

W ostatnim czasie pojawił się taki trend, żeby w kinie przedstawiać sztukę kulinarną. Już nie tylko jako tło jakiejś historii, ale jako główny temat akcji. Nawet w Polsce (choć filmów o tej tematyce jest jak na lekarstwo) powstała inicjatywa Film For Foods. Jest to przedsięwzięcie,  które łączy świat kina z kulinariami. Rozpowszechnia filmy o tej tematyce, ale również organizuje specyficzny festiwal, podczas którego są wyświetlane zarówno filmy dokumentalne jak i fabularne. W czasie ich dystrybucji  organizowane są spotkania z ekspertami, szefami kuchni, artystami, producentami żywności, naukowcami. Nie brakuje również degustacji potraw. W zbiorach Zielonej Biblioteki również można znaleźć filmy o tej - jakże zmysłowej tematyce.

Szczypta kuchni japońskiej

     

„Jiro śni o sushi” – to film o japońskiej tradycji i poszukiwaniu doskonałości. Przedstawia żywot człowieka – właściciela restauracji – pełnego pasji, która staje się jego sposobem na życie. Warto zaznaczyć, że główny bohater ma 85 lat i jest mistrzem świata sushi. Kamera przygląda się „od kuchni” etapom pracy nad posiłkiem: od wizyty na targu rybnym aż do podania gotowej potrawy na stół degustatora. Jest to swoisty portret artysty oraz jego twórcza praca.

*Sushi - to potrawa składająca się z gotowanego ryżu zaprawionego octem ryżowym oraz najróżniejszych dodatków w postaci  przeważnie surowych owoców morza, wodorostów, kawałków ryb, warzyw, grzybów itd.

Dwie (trzy) łyżeczki kuchni francuskiej

Z filmu dla dorosłych przeskakujemy na dział dziecięcy i na drugą stronę globu.
„Ratatuj” - tym razem spotykamy szczurka, który chce zostać  szefem kuchni w prestiżowej restauracji. Główny bohater to doskonały znawca jedzenia. Rodzina nie docenia jego pasji, uważając że „żarcie to żarcie”. Wraz z nieśmiałym współpracownikiem przewraca świat kulinarny Paryża. Warto wspomnieć, że w polskim dubbingu głosu  użycza Karol Okrasa (ale to nie jedyny Mistrz Kulinarny w tym zestawieniu, o czym niżej).

*Ratatouille - to potrawa jarska wywodząca się z Nicei. Opiera się na składnikach warzywnych, a  przede wszystkim na bakłażanie, cukinii, cebuli, pomidorach i papryce.

Jak to z artystami bywa… czasem tworzą, kreują, budują… czasem po prostu szukają weny. Główny bohater filmu „Faceci od kuchni” preferuje kuchnię wykwintną, klasyczną, tradycyjną, ale jego życie tak się obraca, że zaczyna eksperymentować – tworzyć kuchnię molekularną. W tym filmie nie liczą się składniki,  ale co z nich jest przyrządzone. Jest to opowieść o tym, by każdy mógł odnaleźć  w swoim  życiu miejsce na różnorodność i zawsze był otwarty na nowe doświadczenia.

„Niebo w gębie”-   to dopiero będzie, kiedy do sztuki dodamy garść spraw politycznych. Tym razem nowe menu ma zagościć w Pałacu Elizejskim, ale nie tylko…bo Mistrzyni podróżuje z prezydentem  w różne regiony świata.

Szklanka kuchni amerykańskiej

„Życie od kuchni”. Przenosimy się na nowy kontynent wprost w objęcia Wielkiego Jabłka (jak już kulinarnie to kulinarnie). Na Manhattanie w klasycznej restauracji pracuje Kate, która prowadzi  spokojną, harmonijną egzystencję. Całą energię życiową wtłacza w swoją pracę. Delikatne sosy, wykwintne desery, wyborne posiłki – wszystko to doprowadza do perfekcji.  Aż do czasu, kiedy musi zmierzyć się z Nickiem – tryskającym energią i beztroskim podejściem do pracy - młodym kucharzem. Nick przeprowadza totalną rewolucję w kuchni – sam jest miłośnikiem opery i kuchni włoskiej. Łącząc te dwa wątki warto wspomnieć o filmie „Pomidory i Wagner”. Jest to film dokumentalny, w którym zwykli ludzie próbują sprawdzić,  jak muzyka klasyczna  wpłynie na wzrost roślin oraz jak nastrój i otoczenie oddziałuje na wielkość urodzaju. Film opowiada o współczesnej modzie na produkty bio  lub eko. Żeby życie było szczęśliwe, trzeba żyć zgodnie ze sobą i naturą.

Frutti di mare?

Mniam! Na początku zacząłem od kuchni japońskiej i na tej kuchni zakończę. Tym razem z pozycją dla najmłodszych. I ponownie pojawia się Mistrz sztuki kulinarnej – Magda Gessler, tym razem jako żółwica.  Jest wyrocznią  kuchni „nadwodnej”. Tak więc wszelkie homary, małże, langusty, kraby i krewetki są na porządku dziennym. Ale do czasu. Kuchnia podwodna w pewnym momencie przestała smakować rekinom i postanowiły zasmakować w … drobiu. Brzmi dobrze,  ale film nie smakuje najlepiej.