Akcja WOLNE DYNIE!


Roślinna rewolucja wybucha rokrocznie w maju. Żółcą się forsycje, bielą kasztany, a bzy łapią purpurę. Budzą się wtedy z zimowego snu ogrodniczy miejscy partyzanci. Rzucają ziarna na wyjałowione, opuszczone gleby. Szukają niezagospodarowanych miejsc. 1 maja pierwszą akcję sabotażową rozpoczynają z łuskami słonecznika. Strzelają niczym z procy drobnymi, niepozornymi nabojami, z których później powstają piękne dwu, trzy metrowe kolosy. Później przed następną akcją następuje cisza. Przegrupowanie jednostek, batalionów i amunicji. Kilka spokojnych dni, bo wróg czuwa – św. Pankracy, św. Serwacy, św. Bonifacy –  banda tak zwanych "zimnych ogrodników". Stale o tej same porze – 12-14 maja – szykują ataki. I tak aż do momentu krytycznego przegrupowania batalionu i dywersyjnego ataku zimnej Zośki (15 maja). Potem już koniec z przymrozkami i chłodnymi dniami. Można śmiało atakować przyrodę.



16 maja obchodziliśmy Światowy Dzień Siania Dyni w Miejscach Publicznych. Akcja WOLNE DYNIE przeprowadzana jest w Zielonej Bibliotece co roku. Tym razem w iście partyzanckich warunkach pod ostrzałem niewidzialnego wroga zaatakowałem przestrzeń wokół biblioteki. Rozsady w dłonie i niech żyją Wolne Dynie (i cukinie też). Dynia jest owocem. Warto o tym tutaj wspomnieć, bo wszystko, co powstaje z kwiatka jest owocem. Dodam też, że kwiatki dyni można jeść. Najlepiej męskie kwiaty, bo żeńskich szkoda - powstają z nich wielkie jagody (banie) - męskich jest więcej i ich konsumpcja nie przynosi żadnej szkody. Kwiaty męskie rozwijają się na długiej i cienkiej szypułce, a w ich środku widoczny jest pręcik z pyłkiem. Kwiaty żeńskie są osadzone na krótszej i grubszej szypułce, która pomaga w utrzymaniu późniejszych owoców. Męski kwiaty idealnie nadają się do smażenia.

Zmasowany atak dyniowy rozpoczynamy w połowie maja przede wszystkim dlatego, że rośliny dyniowate potrzebują wysokiej temperatury. Cukinie i cynie nie znoszą mrozów i też… nie przepadają za swoją obecnością w sąsiedztwie. Wynika to z tego, że te rośliny bardzo szybko rosną i osiągają gigantyczne rozmiary, zarówno owoców, jak i liści. W czasach pandemii wysiew partyzancki ogarnie całą przestrzeń, bo plac zabaw dla najmłodszych jest zamknięty). Zobaczymy, gdzie się przyjmie, a gdzie nie. Oczami wyobraźni widzę, jak wąsy czepne (bardzo ciekawy organ roślin pnących, bo to jest - co warto - zauważyć zmodyfikowany liść bądź jego część) owijają nieużywane elementy zjeżdżalni, jak się roślina wije wokół sprężyny bujaka-konika. Widzę ruch wzdłuż tablic edukacyjnych:  piękne żółte kwiaty w miejscach, gdzie dzieci mają za zadanie połączyć zwierzęta; wiszące dynie wygrzewające się w słońcu na blaszanym elemencie zjeżdżalni ...

Amunicja została przygotowana już pod koniec kwietnia, tak żeby z ziarenka mogły wyzwolić się zielone elementy. Przyspieszając ten proces, zanim zacznie się rozsadzać swoiste koktajle Mołotowa, można pestki wymoczyć w wodzie. Ziarno zwilgotnieje, obudzi się do działania, przygotuje do ataku. Zamachu najlepiej dokonywać co metr kwadratowy, roślina będzie mogła wtedy swobodnie się rozwijać.

GRUNT TO BUNT! U nas ziemia niespecjalnej jest jakości, dlatego przede wszystkim atakowaliśmy rozsadami, które były przygotowane na żyznej ziemi. Dynie można siać bezpośrednio do gruntu, w jednym dołku po 1-2 ziarenka. Jeśli wzejdą dwa nasiona, słabszą dynię należy usunąć. U nas najlepiej przyjmuje się dynia z rozsady. 
Dynia dobrze rośnie w żyznej, próchniczej ziemi. Najlepsza jest ziemia zasilona kompostem lub nawożona obornikiem – u nas tego brak. Gdy ziemia jest słabszej jakości, owoce są mniej dorodne. Dynię sieje się na głębokość 2-3 cm.

Po 16 maja wypuściliśmy dynie na wolność, niech pełzają po chodnikach, wąsami niech okalają ławki, kwiaty niech gapią się w słońce, a owoce jeszcze latem doturlają się na nasze stoły. Zbiory można rozpoczynać od lipca aż do pierwszych przymrozków. Owoce zazwyczaj są gotowe do zerwania już po 20 tygodniach od posadzenia. Są  dojrzałe, gdy skóra jest bardzo twarda, a pędy zaczynają zasychać.

Zielona Rewolucjo Trwaj! Niech Żyje Bujność Dyń i Cukinii! Wolny Siew!


Komentarze