Wiosna, ach to ty!


Trzylatki z jednego z białołęckich przedszkoli rozmawiały z nami o wiośnie, której przyjścia wszyscy tak bardzo już oczekiwaliśmy. Oto jest, wreszcie jest! Szukaliśmy jej oznak, a pomagały nam w tym książki, filmiki edukacyjne oraz wiosenne piosenki, które jak się okazało, nasi goście doskonale znali i śpiewali.


Oglądaliśmy dużo zdjęć roślin: dzieci uczyły się ich nazw i trochę poruszały, naśladując rozkwitające pąki. Potem zerkaliśmy, co obecnie dzieje się u zwierząt. Bo przed nimi bardzo pracowity czas — jedne się dopiero co obudziły i głodne i trochę jeszcze zaspane biorą się za wiosenne porządki (jeże!), inne szykują się już do powitania potomstwa (łasice), niektóre przyleciały do Polski z ciepłych krajów (bociany) i muszą po zimie uporządkować gniazda.

Na koniec w ramach pracy plastycznej dzieci kolorowały krokusy, które — jak nam zdradziły panie nauczycielki — trafią na przedszkolną ścienną wystawę.










Komentarze