Nowe książki na półkach dla dzieci

 
Po nowościach i książkach z darów od czytelników dla dorosłych, czas na nowości w wypożyczalni dla dzieci. Na zdjęciach prezentujemy wszystkie książki, poniżej opisy kilku wybranych. Zapraszamy do wypożyczania i czytania!

Księga ryków, Soledad Bravi, wyd. Dwie Siostry.
Kontynuacja bestsellerowej "Księgi dźwięków": rozkrzyczana księga zwierzęcych odgłosów do wspólnego oglądania, czytania i głośnej zabawy. Książka aż kipi od najróżniejszych zwierzęcych odgłosów. Są tu dźwięki wydawane przez zwierzęta małe i duże, domowe i dzikie, swojskie i egzotyczne. A prezentują je nam zwierzęce rodziny złożone z mamy, taty i dziecka. Dzięki temu w czasie lektury poznajemy nie tylko ich ryki, piski i syki, lecz także nazwy samca, samicy i młodego każdego z gatunków.

Kury, czyli krótka historia o wspólnocie, Laurent Cardon, wyd. Adamada.
Gdy biały Marcel i ruda Gertruda przepadają bez wieści, trzy kurze stada ogarnia panika. Czyżby w okolicy grasowała łasica? Albo lis? Trzeba bronić się przed drapieżnikiem! Trzeba stworzyć trzy armie! A może jedną? Tylko jak się do tego zabrać, by wszystkich potraktować sprawiedliwie?

Kuna za kaloryferem, Adam Wajsrak i Nuria Selva Fernandez, Agora (wyd. pierwsze, 2011)
Książka jest dowcipną i pełną ciepła opowieścią o ratowaniu zwierząt, które inaczej czekałaby śmierć. Wszystko zaczęło się od wrony Kra – pisklaka znalezionego przez Wajraka na warszawskim Żoliborzu. Potem było gospodarstwo w Teremiskach leżących w pobliżu Puszczy Białowieskiej, a w nim m.in. boćki Kuternoga oraz szalony Declan, wydra Julek, która została holenderskim skarbem narodowym, i gromada sów – wielbicielek dnia. Z pełnej humoru książki dowiemy się również, jak witają się bociany, co robić, gdy marzną im stopy i na czym polegał kuni horror, z jakim musieli zmierzyć się przyrodnicy. 

Czarny młyn, Marcin Szczygielski, wyd. Instytut Wydawniczy Latarnik.
Ta doskonała, zakrawająca o horror, mroczna powieść trzyma w napięciu już od pierwszych zdań. Wszystko dzieje się w małej, zaniedbanej wiosce, w której zostało już tylko kilka upadających gospodarstw. To ponure, nieprzyjazne miejsce, skąd wszędzie jest za daleko i gdzie nawet nie odbiera telewizja – to cały świat jedenastoletniego Iwo i grupki jego przyjaciół. Swoista izolacja i konieczność samodzielnego organizowania sobie zabaw, spowodowana brakiem dostępu do popularnych rozrywek, tworzą między dziećmi silną więź i poczucie wzajemnej odpowiedzialności. To właśnie ona pozwoli im razem przetrwać nadchodzący koszmar ...

(opisy. wyd.)



Komentarze