Dziady (relacja z warsztatów)
Od kilkunastu lat dzieci bawią się na amerykańską modłę i świętują halloween. My postanowiliśmy przyjrzeć się ludowemu przedchrześcijńskiemu zwyczajowi/ obrzędowi zadusznemu - dziadom, o których pięknie pisał nasz narodowy wieszcz Adam Mickiewicz.
Guślarz, który był mistrzem ceremonii poprowadził nas przez świat dawnych zwyczajów.
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie...
co to będzie, co to będzie? - pytaliśmy za poetą.
Dzieci przygotowywały tradycyjne pokarmy, wystawiane duchom przodków (były nawet dwojaki, czyli naczynie w którym ongiś noszono jedzenie zmarłym), robiły też maski, symbolizujące przodków tzw. karaboszki. Zajęcia zakończyliśmy na dworze, gdzie próbowaliśmy wzniecić małe ognisko ;)
Komentarze
Prześlij komentarz