Mikołajki w Zielonej [filmowa relacja]



Mikołajki w Zielonej były w tym roku spokojne,  jak to w czasach pandemii. Nie było warsztatów i wspólnego ubierania choinki, ale to nie znaczy, że nie było św. Mikołaja. Bo był! I to przez kilka godzin. 

Przechadzał się między półkami, przeglądał książki (niektóre nawet czytał, zachwyciła go opowieść o brodzie Mikołaja z książki „Bombka z gwiazdką” Malwiny Prześlugi, wyd. Tashka), ale przede wszystkim rozmawiał z dziećmi i częstował je słodyczami. Z jednymi ucinał sobie pogawędki, z drugimi oglądał wystawę... Zobaczcie sami - zapraszamy do obejrzenia krótkiej relacji.




 

Komentarze