Portret inaczej, czyli zabawa w sztukę z przedszkolakami
Jak sportretować mechanika, kucharza, a może i ogrodnika za pomocą przedmiotów charakterystycznych dla ich pasji czy zawodu? Wzorując się na obrazach Giuseppe Arcimbolda wyobrażaliśmy sobie, jak byśmy mogli pokazać lekarza, strażaka, policjanta, a później przeszliśmy do praktyki i ze zgromadzonych przedmiotów zrobiliśmy własne kompozycje.
Dzieci z zapałem i dużą pomysłowością bawiły się w tworzenie dzieł na podłodze, a potem robiły portrety metodą wyklejanki. Powstały oryginalne prace.
Nawiązując do tematu "jak pokazać coś inaczej, kreatywniej" sięgnęliśmy też po dwie książki Iwony Chmielewskiej: „Cztery zwykłe miski” i „Kłopot”.
Komentarze
Prześlij komentarz