Pyry, perki, kartofelki (warsztaty w Zielonej)


Ziemniak wiele ma imion. Jedni mówią na niego kartofel albo barabola, inni bulba, grula, perka, pyra, jeszcze inni rzepa, swapka, zimjok — to w zależności od miejsca pochodzenia, czy występującej w danym regionie gwary. Jak by go nie nazywać — trudno jest znaleźć człowieka, który nie lubi ziemniaków. Puree, ziemniaki tłuczone, smażone, pieczone, frytki, placki ziemniaczane... Sposobów przygotowywania tego warzywa jest tyle, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Z miłości do ziemniaka, czasu (jesień kojarzy się wykopkami) i zbliżającego się Międzynarodowego Dnia Kartofla — zaprosiliśmy dzieci do Zielonej, by porozmawiać, pobawić się i pojeść, a wszystko to z ziemniakiem na pierwszym planie.

Wyścig z ziemniakami na różnych łyżkach, rzucanie ziemniakami do paleniska, zabawa w dzika (popychanie nosem kartofla), robienie ziemniaczanych pieczątek to niektóre z przygotowanych przez nas atrakcji. Dużo radości wśród uczestników warsztatów wzbudziła ziemniaczana degustacja: konsumowaliśmy chipsy ziemniaczane, ziemniaki z grilla i ziemniaki pieczone w ognisku.













Komentarze