Miś czeka na właściciela!


Ten uroczy Miś zgubił się wczoraj w bibliotece. Może zainteresowały go książki i przepadł między regałami, a może jego właściciela tak pochłonęła lektura, że nie zauważył braku swojego pluszowego towarzysza? Właściciel wyszedł, Miś został.

Jedno jest pewne: Miś bardzo tęskni, a nam kroją się serca, bo widzimy smutek w jego czarnych oczkach i wyobrażamy sobie też, jak musi tęsknić młody człowiek, który już po wyjściu od nas odkrył stratę tego uroczego Misia...  Może to ich pierwsza noc bez siebie?

Miś czeka na swojego opiekuna, a my obiecujemy młodemu człowiekowi, że do czasu jego powrotu dobrze zaopiekujemy się zgubą — będziemy czytać Misiowi bajki i co jakiś czas przytulać, żeby nie czuł się samotny.

Komentarze