Co nowego w dziale dla dorosłych?

 

Lipcowe nowości dla dorosłych. Powieści obyczajowe, kryminały, thrillery, literatura faktu. 

Rzeki, których nie ma, Maciej Robert, wyd. Czarne.
Rzeka, której nie ma, może (nie) istnieć na wiele sposobów. Może to być rzeka, która wysycha okresowo albo wyschła ostatecznie. Może to być rzeka pojawiająca się jedynie w historycznych opisach. Zamieniona w ściek, wciśnięta w kanał, zasypana piachem, zabetonowana lub zanieczyszczona tak bardzo, że trudno rozpoznać w niej rzekę. Może to być rzeka wymyślona. Rzeka zapomniana, której ślady znajdujemy w nazwach ulic czy niespodziewanych nierównościach terenu. Rzeki znikają od zawsze, ale jeszcze nigdy nie znikały tak szybko jak dziś. Zostawiają po sobie dotkliwy brak, pustkę, melancholię i widmo nieuniknionej katastrofy.


Flowers, Krystyna Mirek, wyd. Luna.
Ona jest żoną prezesa. On młodym adwokatem, który właśnie odniósł pierwszy zawodowy sukces. Spotkali się przypadkiem, daleko od domu, nawet nie znali swoich imion. Oboje mieli tajemnice i znajdowali się na życiowym zakręcie. Chcieli sobie tylko trochę pomóc, pocieszyć i udzielić wsparcia. Sądzili, że nigdy więcej się nie zobaczą. Historia o odwadze i szukaniu prawdy, bez których nic w życiu nie może się udać.

Żaden koniec, Zośka Papużanka, wyd. Marginesy.
Powieść nie musi wskazywać rozwiązań, nie musi się kończyć, skoro żaden koniec nie jest ani potrzebny, ani możliwy. Zośka Papużanka wraca do sagi rodzinnej, lecz zamiast na narodzinach, skupia się na odchodzeniu. Żaden koniec to próba zrekonstruowania historii rodziny, która rodziną w gruncie rzeczy nie jest. To kilka pokoleń ludzi, którzy niewiele o sobie wiedzą i nie potrafią mówić o swoich trudnościach. Dzieci i wnuki Krystyny, tolerując jej dziwactwa, bezskutecznie starają się odszyfrować sekrety zmarłych, obalić mur nieporozumień, usłyszeć przemilczane historie, by odpowiedzieć sobie na pytanie, kim są i jak ich własne losy są splecione z losami przodków.

Powyższe opisy pochodzą od wydawców.





Komentarze