OdkrywaMY Białołekę: czas start! [III edycja]: pierwszy punkt na mapie gry

 


Rusza kolejna — trzecia już — edycja gry OdkrywaMY Białołęka, do tego w nowej odsłonie! Będzie jeszcze ciekawiej, bo poza kolejnymi miejscami, które będziemy wspólnie odkrywać, mamy dla naszych czytelników cały pakiet atrakcyjnych spotkań i niespodzianek! I tak od kwietnia do sierpnia!

W każdym miesiącu będziemy gościć ciekawych ludzi z Białołęki i nie tylko, specjalistów w swoich dziedzinach, którzy opowiadać będą o zagadnieniach związanych z naszymi lokalnymi miejscami i historią. W planach mamy też warsztaty dla dzieci i dorosłych m.in. plastyczno-rękodzielnicze. Tej edycji towarzyszyć będą też inne wydarzenia, o których będziemy informować na bieżąco.

W każdym miesiącu będziemy prezentować kilka miejsc — nowych i już znanych z poprzednich edycji i zapowiadać towarzyszące im wydarzenia.
Zadanie dla uczestników gry: odwiedzać wybrane przez siebie miejsca i zdawać nam relacje z tych wypraw (czekamy na zdjęcia lub filmiki i wrażenia). WAŻNE: miejsca można odwiedzać w wybranym przez siebie czasie!

Dla osób, które są nowe na naszym zielonym pokładzie, ściąga z gry: https://zielona124.blogspot.com/p/regulamin-gry-odkrywamy-biaoeke.html
Pod tym linkiem kryje się nie tylko regulamin, ale też wymienione są wszystkie punkty dotychczas odkryte z opisami oraz mapą. 


III edycja, PUNKT 1


Kwiecień to czas odkrywania w naszej grze miejsc historycznych i tych związanych z naszą ludową tradycją. Zaczynamy ukłonem w stronę drugiej edycji gry, wybrane miejsce jest łącznikiem między drugą i trzecią edycją. To kapliczka przy ruinach domu na obrzeżach lasku przy ul. Chudoby. Spacer do tego miejsca może być doskonałym pomysłem na świąteczny wypad. Wędrując przez las, prawdopodobnie natkniecie się też na szałas — dzieci pewnie nie przejdą obok niego obojętnie :)

Ruiny to fragment budynku, który — według niektórych — powstał na początku XX wieku. Zostało z niego kilka ścian. Można sobie wyobrażać, jak wyglądał w całości. Nie znaleźliśmy zbyt wiele informacji na jego temat, nazywają go „domem Kłobuka”. Ponoć w pobliżu kiedyś stały ule, a właściciel domu jeździł bryczką, czym wzbudzał zachwyt w okolicznych dzieciakach. Przy ruinach na drzewie wisi mała drewniana kapliczka.

Jak tam trafić? https://goo.gl/maps/HfbS2Bvv2JJooihL6


 https://zielona124.wixsite.com/graterenowa




Komentarze