Zabawa fotograficzna: co mówią do nas grzbiety książek


Choć mówi się „nie oceniaj książki po okładce” to wiemy, że ta dobra, intrygująca przyciąga wzrok i sprawia, że sięgamy po nią w pierwszej kolejności. Podobnie rzecz ma się z tytułami... Dlatego chcemy zaprosić Was do zabawy związanej z książkami, ale bez zaglądania do ich wnętrz - skupimy się wyłącznie na tytułach!




Gdy książka stoi na półce, nie widzimy jej okładki, tylko sam grzbiet, a na nim tytuł i nazwisko autora. Czasami jednak zdarza się, że tytuł układa nam się raz w lewą, a raz w prawą stronę. Od czego to zależy? Zależy to od kraju, w którym książka powstała. W Wielkiej Brytanii i w Polsce „litery zwrócone są górą w stronę okładziny przedniej, tak by tekst był czytelny, kiedy książka leży poziomo z okładziną przednią na górze” („Typografia książki: podręcznik projektanta” M. Mitchell i S. Wightman, wyd. d2d.com.pl). Innym sposobem jest sposób francuski w którym „litery zwrócone są w dół” (źródło: TU).

Przejdźmy jednak od teorii do praktyki, rozejrzyjcie się po swoich biblioteczkach. Jak wiadomo, książki w bibliotekach ułożone są alfabetycznie nazwiskami autorów. Oddzielnie są książki popularnonaukowe o określonej tematyce. Chcielibyśmy Was zapytać, według jakich kryteriów układacie swoje książki na półkach?

Sposób 1: wysokość książek


Czy ważne jest dla Was ułożenie według wysokości grzbietu, tak by wszystko idealnie równiutko wyglądało na półce?

Fot. Pixabay/LukeErickson


Sposób 2: kolor...


Czy istotny jest kolor grzbietu? Tutaj przykładem może być zdjęcie zrobione u nas w Bibliotece Zielonej przy okazji zeszłorocznego Tygodnia Książki: http://zielona124.blogspot.com/2019/05/dzien-bibliotekarza-zobaczcie-co-robimy.html




Jako inspirację zapraszam również do wpisu Rafała Hetmana o 8 dobrych książkach z żółtym grzbietem: https://czytamrecenzuje.pl/1057/odcienie-literatury-8-dobrych-ksiazek-z-zoltym-grzbietem


Sposób 3: wydawnictwo lub seria...


Czy istotne jest wydawnictwo, może jest to jakaś konkretna jego seria?


Czasami grzbiety książek wydawanych w jednej serii tworzą obraz, który ładnie prezentuje się na półkach. Najlepszym przykładem jest seria „Wojny Wikingów” autorstwa B. Cornwella (źródło TU)


Sposób 4: autor 


Może układacie książki według autorów, żeby wszystkie były w jednym miejscu?



Sposób 5: kolorystyczne akcenty...


Kolejnym przykładem ciekawego wykorzystania książkowych grzbietów, jest układanie z nich różnych kolorystycznych akcentów, no. biało-czerwonej flagi na Święto Niepodległości (zdjęcie pochodzi z profilu etiudyliterackie na Instagramie):






Zabawa z Zieloną: zadanie dla Was :)


A nasza zabawa polega na ułożeniu krótkiego tekstu z tytułów na grzbietach — czasem wychodzi z tego czysta poezja! Ułóżcie wieże i wieżyczki z grzbietów książek, tak żeby po przeczytaniu tytułów od góry do dołu powstała fajna historia, ciekawe zdanie, a może wiersz? 
Czekamy na Wasze zdjęcia (zielona124@gmail.com) - najciekawsze nagrodzimy drobnymi upominkami.

Na zdjęciu poniżej nasze działania:



ZDJĘCIA NASZYCH CZYTELNIKÓW

Publikujemy nadesłane prace, z autorami skontaktujemy się mailowo.

Co robi Pucio?
Na wsi
W zagrodzie
Mamo, tato, co ty na to?



Tajemnica Bożego Narodzenia
Bombka z gwiazdką
O kolędach gawęda
Pyszne ciasta domowe
Grudniowy gość
Miłość bez granic
Kochać i rozumieć


 


Człowiek jaki jest, każdy widzi

Niecierpliwość serca
Perfekcyjna niedoskonałość
Tabliczka marzenia
Ballady i romanse
Sen, który odszedł

Sto lat samotności



Boskie zwierzęta
Jej wysokość gęś
Kuna za kaloryferem
Żaba
Kici kici miau miau
Cykada

Uratuj mnie!
Który stwarzasz jagody.



Rozmowy bez retuszu
Dokąd odchodzą parasolki
Tak jak mówiłem... 
Mała
Pod nóż.




DROGI ŚWIĘTY MIKOŁAJU stop KARALUCHY stop BRUD stop SPISEK stop URATUJ MNIE stop ŻONA_22

Komentarze